Już pierwsze wiosenne słońce skłania nas do planowania letnich aktywności – dla wielu osób oznacza to również rozkładanie przydomowego basenu.
Nieważne, czy basen jest rozporowy, czy stelażowy – przed jego pierwszym użyciem konieczne będzie dokonanie kilku zabiegów, pozwalających na bezpieczne korzystanie przez całe lato.
Miejsce, w którym stanie basen, musi być równe, pozbawione ostrych przedmiotów, ale również śmieci, takich jak gałęzie czy kora. Najlepiej sprawdza się trawnik bądź ubita ziemia. Spód można zabezpieczyć dodatkowym materiałem izolacyjnym (pianką bądź gumową matą).
W zależności od tego, czy rozkładamy basen po raz pierwszy, czy jest to jego kolejny sezon, przygotowanie będzie się nieznacznie różnić.
Basen używany po raz kolejny trzeba rozłożyć, domyć w miejscach, których nie udało się doczyścić pod koniec ostatniego sezonu (miękkimi szmatkami i delikatnymi detergentami). Następnie sprawdzamy jego materiał pod kątem uszkodzeń mechanicznych.
Nowy basen wymaga jedynie drugiego kroku – o ile nie zdarzają się zbyt często, o tyle wady fabryczne basenu narażają nas na straty kilkuset litrów wody i nawet paruset złotych, jeśli przecieki nie zostaną wyłapane przed instalacją i napełnieniem.
Po wykryciu i załataniu ewentualnych mankamentów, wszystko, co pozostaje do zrobienia, to dokładne wypłukanie basenu z użytych detergentów, instalacja w ogrodzie i… dobra zabawa w wodzie!